czwartek, 24 listopada 2011

Oddelegowanie.

No dobra, oddelegowuje frustrację w kąt. Nic się nie zmieniło, nadal wszystko nie tak, ale kątem oka widzę, że Pani Równowaga wciąż tu jest i panuje nad moją przestrzenią osobistą.
Wprawdzie dzisiejszy dzień też był koszmarny, ale za to leki zadziałały i fizycznie jestem bardziej w formie.

2 komentarze:

  1. No właśnie mówię, zdrowie to podstawa, reszta sama przyjdzie. Głowa do góry:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie do wiary, ale tak właśnie jest. Znaczna poprawa zdrowia i od razu inaczej się to wszystko znosi i widzi.
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Atak spamu sprawił, że musiałam właczyć weryfikację obrazkową. Mam nadzieję, że nie na długo.