czwartek, 27 października 2011

35 październik.

    Świętuję dziś 35 październik w moim życiu. Wiele z nich było raczej burzliwych, ale ten jest wyjątkowy. Zakumplowałam się z Równowagą Wewnętrzną i chyba już tak zostanie. Dotąd znałysmy się tylko przelotnie ;)
A mniej enigmatycznie- nigdy nie czułam się ze sobą lepiej.

   A od losu życzę sobie zmiany pracy. Najlepiej, żeby jeszcze sama do mnie przyszła, przypadkiem ;) I żebym mogła ją kochać z wzajemnością.

6 komentarzy:

  1. Cudowny wpis, nie ma lepszego prezentu jaki sami mozemy sobie dac niz wlasnie Rownowaga, bardzo sie ciesze, ze ja znalazlas i wierze, ze zostanie, wszak nie dochodzi sie do takiego stanu latwo i szybko. Wierze, ze wiel pracy musialas nad soba wykonac, przynajmniej ja mam takie wyobrazenie kiedy mysle o byciu w zgodzie sama z soba. u mnie jeszce daleko, ale mam nadziej, ze taki dzien nadejdzie.
    U mnie byl w tym roku 33 pazdziernik, taki filozoficzny ;-)

    Za prace trzymam kciuki, spedza sie w niej tyle czasu, ze warto by byla tego warta :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna rocznica:). Spełnienia tego wszystkiego o czym marzysz, utrzymania Równowagi Wewnętrznej i dużo miłości:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wiek, oby tak dalej z tą Równowagą pod rękę :) Wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń:)
    Opty2

    OdpowiedzUsuń
  4. spóźnione, ale szczere...niech to poczucie Równowagi nie opuszcza Cię w takim razie bo to wspaniały prezent, jaki można sobie zażyczyć na Urodziny. Ja 35 Urodziny w tym roku miałam, ale zupełnie nie obeszłam, to były takie bardzo inne urodziny, Ktoś zupełnie inny był w tamtym dniu ważniejszy, tak miało być...
    Życzę w takim razie ciekawszej pracy abyś do następnych Urodzin ją miała;) chiara76

    OdpowiedzUsuń

Atak spamu sprawił, że musiałam właczyć weryfikację obrazkową. Mam nadzieję, że nie na długo.